Manifestacj w Rudzie Śląskiej

SZCZĘŚĆ BOŻE!

Witam wszystkim walczących o swoją godność i lepszą przyszłość!

Mówią nam, że Donald Tusk, to największy polski polityk.
– A, My mówimy, że jest największym literatem, bo o stokroć pobił na głowę Mickiewicza i Żeromskiego oraz Kinga w robieniu z nas Polaków „Dziadów” i „Ludzi bezdomnych”, a także zmienianiu nam „zielonej wyspy” w „zieloną mile”.

Jeszcze 5 czerwca 2014 roku, premier Donald Tusk, zapewniał nas, że trzeba się skupić na tym, jak naprawić sytuację w poszczególnych kopalniach, a nie iść najkrótszą drogą, jaką byłaby likwidacja nierentownych kopalń. Zarzekał się, że żadna kopalnia nie zostanie zlikwidowana, żaden górnik nie straci pracy, żadna spółka nie upadnie. I co z tych obietnic dziś zostało? Nic! NIC!

Pan Tusk, od 1 grudnia 2014 r., gdy zwiał do Brukseli, to stał się bodajże najbogatszym polskim emigrantem, który za swoich rządów, a nie za rządów PIS-u, jak szczur uciekł z tonącego okrętu, zwanego przez siebie samego „zieloną wyspą”.
Dokonując przy tym niebywałego skoku na kasę, gdyż z 60 tys. euro, które rocznie zarabiał jak premier, obecnie zarabia, jako Przewodniczący Rady Europejskiej 300 tys. euro, czyli 5 razy więcej. To jest blisko milion trzysta tysięcy złotych rocznie.

Pytają nas dziennikarze, skąd wiemy, że pani premier Ewa Kopacz wraz z wicepremierem Piechocińskim i ministrem Skarbu Czerwińskim – kłamie?
Odpowiedź jest bardzo prosta.
Wiemy o tym, …. za każdym razem, kiedy ona i oni otwierają usta…..
Oni kłamali wczoraj, kłamią dziś, i będą kłamać jutro.

Dlatego obowiązkiem każdego porządnego człowieka jest być tutaj dzisiaj razem z nami, górnikami, przeróbkarzami, pracownikami administracji i z wszystkimi tymi, którzy nas popierają w naszej walce o polskie górnictwo.
Nie domagamy się żadnej jałmużny. Domagamy się tylko zdrowego rozsądku, bo jeżeli górnictwo upadnie, to będzie to katastrofa dla całego kraju.

I na koniec powiem tak.
Można oszukiwać związki zawodowe oraz ludzi przez jakiś czas, niektóre związki, i niektórych ludzi można nawet oszukiwać przez cały czas, ale wszystkie związki zawodowe i całego społeczeństwa nie da się oszukiwać przez cały czas.

I jeszcze jedno.
Z ostatniego sondażu IPSOS przeprowadzonego w dniach 7-8 października br. dla Wiadomości TVP1, wynika, że aż 42 proc. Polaków chce, by rząd dofinansowywał polskie górnictwo, ażeby utrzymać wydobycie i zachować miejsca pracy. 36 proc. respondentów uważa, że nie należy likwidować kopalń, ale powinno się zmniejszyć zatrudnienie i obniżyć koszty wydobycia. Zaledwie 22 proc. badanych jest przekonanych co do tego, że nierentowne zakłady należy zamykać.

POLACY DZIĘKUJEMY WAM!

SZCZĘŚĆ BOŻE!