Dziękując MR,PiS za szybką odpowiedź, równocześnie oświadczyliśmy, że wciąż wnosimy o to, aby dodatkowy zasiłek opiekuńczy przyznawany był wszystkim rodzicom lub opiekunom prawnym dzieci, którzy są objęci ubezpieczeniem chorobowym oraz opiekującymi się dzieckiem bez względu na to, czy doszło do zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których uczęszczało dziecko lub też nie uczęszczało.
Naszym zdaniem nie może być tak, aby pracujący rodzice oraz opiekunowie, których dzieci nie uczęszczają do żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły nie mieli prawa do dodatkowego zasiłku opiekuńczego, o którym mowa w art. 4.1 w/w ustawy. Prawo do dodatkowego zasiłku powinno przysługiwać z samego tytułu zapobiegania i zwalczania COVID-19, i innych chorób zakaźnych, a nie z tego powodu, czy doszło do zamknięcia żłobka, przedszkola, czy szkoły.
Chodzi o to, że rodzice dziecka nieuczęszczającego do żłobka, czy szkoły, także powinni mieć prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego, gdyż w przeciwnym razie mamy ewidentną ich podwójną dyskryminację. Nie dość, że sami zapewnią na własny koszt opiekę nad dzieckiem, nie korzystając przy tym z żadnych ulg i programów, to na domiar złego pozbawieni są prawa do dodatkowego zasiłku opiekuńczego.
OTO ODPOWIEDŹ Z MINISTERSTWA:
