Oto jaką otrzymaliśmy odpowiedź w sprawie niszczenia miejsc pracy w Polsce importem węgla.
Import węgla kamiennego do Polski w 2019 r. wyniósł łącznie 16,7 mln ton, z czego węgla energetycznego 13,2 mln ton, natomiast węgla koksowego 3,5 mln ton. Rok do roku nastąpiło zmniejszenie importu o 2,6 mln ton, w porównaniu do roku 2018. Głównym kierunkiem z którego importowany jest węgiel pozostaje Federacja Rosyjska, z której w 2019 r. zaimportowano łącznie 10,8 mln ton co odpowiada spadkowi importu rok do roku o 2,5 mln ton, względem roku 2018.
Spółki Skarbu Państwa lub spółki, w których Skarb Państwa posiada udziały, sprowadzały w 2019 r. węgiel do Polski. Ze względu na ograniczenia wynikające z obowiązków informacyjnych spółek giełdowych (tajemnica przedsiębiorstwa), a także dotyczące przepisów o statystyce publicznej, informacje o imporcie węgla mogą być udostępniane wyłącznie w zagregowanej formie. Łączna ilość węgla energetycznego zaimportowanego do Polski w 2019 r. przez spółki Skarbu Państwa lub spółki, w których Skarb Państwa posiada udziały wyniosła 4,04 mln ton. Przeszło 9,2 mln ton węgla energetycznego zaimportowano do Polski przez prywatne podmioty. Są to decyzje zarządcze tychże podmiotów.
Należy zaznaczyć, iż w poprzednich latach nastąpił spadek wydobycia rodzimego węgla. Dlatego do Polski zaczęły trafiać znaczne ilości węgla z importu. Spadek związany jest z zaniedbaniami jakich dopuściły się poprzednie zarządy spółek węglowych, szczególnie w latach 2008-2015. W Polsce nadal jest duże zapotrzebowanie na węgiel kamienny (węgiel importowy wykorzystywany jest głównie w gospodarstwach domowych i lokalnych ciepłowniach). Dopiero w 2017 roku, po ustabilizowaniu sytuacji w branży, można było rozpocząć procesy inwestycyjne. Stopniowo odbudowywane są fronty wydobywcze, choć w niektórych przypadkach brak wcześniejszych inwestycji przekreślił możliwość wznowienia wydobycia.
Należy podkreślić, że cykl inwestycyjny w górnictwie węgla kamiennego wynosi około 3 lat, dlatego pełne efekty działań inwestycyjnych realizowanych przez obecne zarządy spółek węglowych widoczne będą dopiero w bieżącym roku. Handel węglem odbywa się na zasadach wolnorynkowych. Polska indywidulanie nie może ograniczać importu węgla na teren Unii Europejskiej. Jednakże w oparciu o obowiązujące przepisy unijne możliwe jest przeprowadzenie, wyłącznie na wniosek przedsiębiorców, postępowań ochronnych: antydumpingowych, antysubsydyjnych oraz chroniących przed nadmiernym przywozem.
Postępowanie takie, o ile zakończy się stwierdzeniem wystąpienia jednej z powyższych sytuacji, może prowadzić do nałożenia środków tymczasowych lub ostatecznych (ceł, zobowiązań cenowych) na dany produkt. Przesłanką do podjęcia działań antydumpingowych oprócz ceny jest również wykazanie, że przemysł wspólnotowy ponosi szkodę. Z informacji posiadanych przez Ministerstwo Aktywów Państwowych wynika, że obecnie jedynie Polska byłaby zainteresowana ograniczeniem importu rosyjskiego węgla. Polska w ramach dyskusji dotyczącej embarga na produkty pochodzące z Federacji Rosyjskiej wielokrotnie podnosiła konieczność ograniczenia importu węgla. Wniosek ten nie uzyskiwał jak dotąd poparcia krajów unijnych.
Ministerstwo Aktywów Państwowych (ówczesne Ministerstwo Energii) wprowadziło przepisy (m.in. rozporządzenie Ministra Energii z dnia 27 września 2018 r. w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych), które określają wymagania jakościowe dla paliw stałych przeznaczonych do gospodarstw domowych. Przepisy te nie dzielą paliw stałych ze względu na pochodzenie oraz nie wprowadzają obowiązku określenia pochodzenia paliwa. Kwestie wprowadzania klienta w błąd, czyli reklamowania produktu niezgodnie ze stanem rzeczywistym, znajdują się w kompetencjach Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prezes UOKiK jest organem administracji państwowej, który może wszcząć stosowne postępowanie w celu przeciwdziałania nieuczciwym praktykom rynkowym.
Z poważaniem
Adam Gawęda
sekretarz stanu
dokument podpisany elektronicznie
448880.1260629.1029441