W środę 28 sierpnia 2019 r. ok. godz. 18 doszło do poważnego pożaru na terenie Zakładu Przeróbki Mechanicznej Węgla KWK „Knurów-Szczygłowice” ruch Knurów należącego do Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. Ogień pojawił się w budynku zakładu na poziomie 33, a czarny, gęsty dym, widoczny był z daleka. O godz.18.49 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze – poinformował bryg. Dariusz Mrówka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach.
Budynek płuczki, jaki znajduje się na terenie kopalni jest wysoki. Dlatego na miejscu pojawiły trzy pojazdy straży pożarnej z drabinami, z których prowadzona była akcja gaśnicza. Jak poinformowali strażacy, w budynku doszło do pożaru taśmociągu. Z obiektu zostało ewakuowanych 19 pracowników, choć media na początku podawały, że miało to być 60 osób.
Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW, podała zaś, że 47 osób ewakuowano z budynku obok. Dodając, że pierwsze do akcji gaśniczej ruszyły jednostki zakładowej straży pożarnej. Następnie włączyła się PSP. Do akcji gaśniczej została skierowana specjalna grupa gaśnicza. Niebezpieczny żar i czarny, gęsty dym, widoczny był z daleka.
Dlaczego wybuchł pożar? Na tą odpowiedź jest zdecydowanie zbyt wcześnie, podobnie jak na oszacowanie strat.
Wiemy, że ogień z poz. 33 m ZPMW, rozprzestrzenił się szybko w dół o 2 poziomy, dochodząc do poz. 23. Na szczęście pożar został szybko ugaszony przez 21 zastępów strażackich ok. godz. 21.00. Część pracowników skarżyła się na bóle głowy po zadymieniu. Smród palącej się gumy i pyłu węglowego z maltą, który podbił taśmociąg dał popalić.
„Uszkodzeniu uległ napęd – silnik i przekładnia – jednej w dwóch taśm, którymi dostarczany jest do zakładu przeróbczego urobek z dołu” – sprecyzowała w czwartek rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer. Dodała, że trwają prace związane z wymianą uszkodzonych części, a wielkość ewentualnego niedoboru produkcji, wynikającego z pożaru, powinna być znana w poniedziałek.
Zakład przeróbki mechanicznej węgla to jeden z kluczowych elementów ciągu technologicznego kopalni. Wydobyty węgiel jest tam oczyszczany, sortowany i wzbogacany – od tych procesów zależy jakość ostatecznego produktu. Obecnie JSW prowadzi modernizację trzech zakładów przeróbczych: w obu częściach kopalni Knurów-Szczygłowice, a także w kopalni Budryk. Prace modernizacyjne spółka zalicza do kluczowych inwestycji, służących podniesieniu jakości surowca i zwiększeniu produkcji węgla koksowego, osiągającego najwyższe ceny.
Jak poinformował w ub. tygodniu wiceprezes JSW Artur Dyczko, modernizacja zakładu przeróbczego w Szczygłowicach powinna zakończyć się w styczniu przyszłego roku, w Knurowie – w maju, a w Budryku, gdzie prace są najbardziej skomplikowane – testy mają rozpocząć się w listopadzie tego roku.
Zapewne było to, o czym jako ZZ „PRZERÓBKA” zawsze mówimy, czyli 3 x B. Brak odpowiedniego obłożenia na zmianie roboczej, brak czasu, brak skróconego czasu pracy przy ekstremalnych temperaturach. Tradycyjnie trzeba była jechać z wzbogacaniem węgla na okrągło w soboty i niedziele.
Według wstępnych ustaleń spalił się tylko silnik z przekładnią wraz z taśmą jednej z dwóch wydobywczych o nr 21. Obecnie kopalnia przerabia węgiel kierowany do wzbogacania jedną taśmą.