• niedz.. lis 24th, 2024

ZZ "PRZERÓBKA"

Przerabiamy zło w dobro! Jako Związek Zawodowy "PRZERÓBKA" jesteśmy organizacją związkową utworzoną przez ludzi dla ludzi. Zajmujemy się sprawami, których nikt się nie podejmuje. Nic o Nas, bez Nas. Nikt z Nas nie wie tyle, ile wiemy razem. Dlatego bądźmy razem, organizujmy się, gdyż osobno jesteśmy słabi, a razem silniesi. Zacznij działać, kiedy inni narzekają. Organizujmy nie zorganizowanych, nie pękajmy kiedy inni się poddają. Dlatego wstąp do nas, i zacznij razem z nami walczyć o to, co powinno być nasze!

KORONAWĘGIEL NA ŚWIECIE PO PIERWSZYM KWARTALE 2020 R.

Byslawluk

kwi 29, 2020

Oto jak w okresie pandemii na świecie wygląda sytuacja u producentów węgla na podstawie kwietniowego raportu Argusa.

Na początek co i kto to jest Argus? Jest to niezależna organizacja medialna zatrudniająca ponad 1000 pracowników. Ma siedzibę w Londynie i posiada 25 biur w głównych światowych centrach handlu i produkcji. Argus przygotowuje wyceny i analizy międzynarodowych rynków energii i innych towarów, oferuje usługi konsultingowe na zamówienie i wiodące w branży konferencje. Firmy w 140 krajach na całym świecie wykorzystują dane Argus do indeksowania handlu fizycznego i jako punkty odniesienia na rynkach finansowych instrumentów pochodnych, a także do celów analizy i planowania. Argus został założony w 1970 roku i jest prywatną firmą zarejestrowaną w Wielkiej Brytanii. Jest własnością akcjonariuszy pracowniczych, globalnej firmy kapitałowej General Atlantic i Hg, specjalisty od oprogramowania i usług technologicznych.

 

Teraz przejdźmy do raportu, w którym czytamy, że:

 

W Japonii – wzrasta import węgla. W pierwszym kwartale tego roku wyniósł 3,4 procent. Japonia kupuje węgiel głównie w Indonezji, Rosji i Australii. Zapotrzebowanie na paliwa kopalne w Japonii rośnie z powodu odwrócenia się od energetyki atomowej po katastrofie w Fukushimie. Stan wyjątkowy w Japonii z powodu koronawirusa trwa na razie do 6 maja, ale popyt na energię tam znacząco się nie zmniejszył, a w niektórych regionach nawet wzrósł. Powiązany z rządem think-tank Institute of Energy Economics Japan obliczył, że całkowity lockdown dużych miast zmniejszyłby zapotrzebowanie na prąd o jedną czwartą.

W Chinach – rząd ogłosił plany obniżania opłat portowych, aby zachęcić do handlu i pobudzić działalność gospodarczą, co ma pozwolić na zaoszczędzenie nawet 1 mld dolarów, i wspomóc importerów. Chiny już wcześniej zawiesiły lub obniżyły część opłat portowych. Chińsko-australijska firma Yancoal planuje utrzymać poziom produkcji węgla mimo coraz bardziej niepewnych perspektyw, w pierwszym kwartale produkcja nawet się zwiększyła (ale to w dużej mierze efekt przejęcia kopalni Moolarben). Yancoal ocenia, że australijskie kopalnie będą w stanie utrzymać koszty w ryzach. Ceny w portach Newcastle wysokoenergetycznego węgla spadły do 58,5 dolara za tonę.  W Chinach, które są największym na świecie producentem węgla kamiennego produkcja tego paliwa wzrosła o 9,6 procent rdr do 337,26 mln ton w samym tylko marcu 2020, a to najwyższy poziom od stycznia 2015 roku. To w dużej mierze efekt nacisku rządu w Pekinie na pokoronawirusowy restart kopalń. Wydobycie rosło, choć całkowite zapotrzebowanie Chin na energię w marcu wynosiło 549,3 TWH, co z kolei oznacza spadek o 4,2 procent. w porównaniu do marca 2019 roku.

W Indonezji – ceny węgla spadły już poniżej kosztu jego wydobycia w odkrywkach, czyli do ok. 29 dolarów za tonę. Bardzo niewielu producentów w tym kraju jest w stanie produkować poniżej 26 dolarów za tonę, co jest poważnym zagrożeniem dla tamtejszej branży węglowej.

W Wielkiej Brytanii – Brytyjsko-australijski gigant BHP przygląda się swoim aktywom (joint-venture w Cerrejon w Kolumbii pozostaje „w konserwacji”). Kolumbia bowiem już teraz zapowiedziała blokadę gospodarki do 11 maja. BHP szacuje produkcję w Południowej Walii na 3,83-5,84 mln ton w drugim kwartale tego roku wobec 3,81 mln ton w pierwszym. Około 30 procent rocznej sprzedaży BHP trafia do Chin (chodzi i o węgiel i o rudę żelaza), więc to od stanu gospodarki Państwa Środka będzie w dużej mierze zależeć kondycja koncernu.

W RPA – ceny węgla są na najniższym poziomie od 14 lat i w ocenie Argusa taki spadek zagraża już poważnie marżom producentów, co może wymusić zmianę przepływów handlowych. 20 kwietnia cena tony paliwa w portach Richards Bay spadła do 46,75 dolara, czyli poziomu nienotowanego od 2006 r. To m.in. efekt zapaści popytu z Indii – spadł on w pierwszym kwartale aż o 57,7 procent. Jeden z południowoafrykańskich producentów przyznał wprost, że taka sytuacja może zatopić niektóre tamtejsze kopalnie. Średnie koszty kopalń w tym regionie świata oscylują bowiem w przedziale 30-45 dolarów za tonę. Nadzieją może być wznowienie produkcji przez niektóre firmy cementowe w Indiach (np. Ultratech, ACC, Ambuja Cement) co wpłynie na odbicie sprzedaży węgla do tego kraju. Tyle, że niewiadomo jaki będzie popyt na cement, a to też będzie warunkiem popytu na węgiel.

W Rosji – Produkcja węgla w pierwszym kwartale 2020 roku wyniosła 99,2 mln ton i była niższa o 9,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. W samym regionie Kemerowa, gdzie wydobyto 53,6 mln ton spadek wyniósł jeszcze wyższy i wynosił 11,5 proc. W Kuzbassrazrezugol wydobycie spadło liczone rok do roku o 9,9 procent do 10,4 mln ton w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Największe spadki produkcji odnotowane zostały w rejonie Krasnojarska – o 44,1 proc. rok do roku. SDS-Ugol, kolejny duży producent węgla energetycznego zmniejszył produkcję aż o 28,4 procent do 4,6 mln ton w okresie styczeń – marzec; spółka tracąc rynki europejskie rozpoczęła eksport paliwa m.in. do Pakistanu przez port Taman na Morzu Czarnym.
Taltek produkujący węgiel zarówno energetyczny, jak i koksujący zwiększył produkcję o 12 procent do 1,5 mln ton w okresie styczeń marzec i planuje na ten rok 10 mln ton. Wydobycie o 21,4 proc. zwiększył też Resurs – do niemal 2 mln ton w pierwszym kwartale tego roku. East Mining, największa firma górnicza na Sachalinie z kolei zwiększyła produkcję o 24,9 procent do 2,16 mln ton w omawianym okresie. Rekordy wzrostu pobił kuzbaski Mechel, gdzie produkcja węgla koksującego wzrosła rdr o 90,4 procent do 2,82 mln ton, a całkowita produkcja zwiększyła się o 46,5 proc. osiągając 5,16 mln ton.

Na koniec dane o produkcji energii elektrycznej w Polsce w marcu 2020 r. Na przestrzeni tego miesiąca produkcja energii elektrycznej w Polsce wyniosła 12,967 GWh. Była o 5,92 proc. niższa od produkcji jaka miała miejsce w marcu 2019 r. Jednak w tym samym czasie wzrosła produkcja energii z węgla kamiennego z 46,79 proc. do 50,21 proc. Spadł za to udział węgla brunatnego w produkcji energii elektrycznej z 20,71 proc. całej produkcji wobec 24,45 proc. w marcu 2019 r.  Poniżej struktura źródeł produkcji energii elektrycznej w Polsce w dniu 29 kwietnia 2020 r. 

Ocenę tych informacji z raportu Argus pozostawiamy czytelnikom.

Dodaj komentarz