• pt.. lis 22nd, 2024

ZZ "PRZERÓBKA"

Przerabiamy zło w dobro! Jako Związek Zawodowy "PRZERÓBKA" jesteśmy organizacją związkową utworzoną przez ludzi dla ludzi. Zajmujemy się sprawami, których nikt się nie podejmuje. Nic o Nas, bez Nas. Nikt z Nas nie wie tyle, ile wiemy razem. Dlatego bądźmy razem, organizujmy się, gdyż osobno jesteśmy słabi, a razem silniesi. Zacznij działać, kiedy inni narzekają. Organizujmy nie zorganizowanych, nie pękajmy kiedy inni się poddają. Dlatego wstąp do nas, i zacznij razem z nami walczyć o to, co powinno być nasze!

GDZIE NASZE OBIECANE EMERYTURY STAŻOWE PANIE PREZYDENCIE ANDRZEJU DUDA?

Byslawluk

wrz 30, 2020

29 września 2020 r. związkowcy z organizacji członkowskich OPZZ spotkali się przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie na publicznym czytaniu noweli Gustawa Morcinka „Łysek z pokładu Idy”. W ten sposób przypominano Prezydentowi Andrzejowi Dudzie jego obietnicę zajęcia się sprawą emerytur stażowych.

Publiczne czytanie „Łyska…” nawiązuje do Narodowego Czytania dzieł polskiej literatury, inaugurowanego co roku przez Parę Prezydencką. Wybór noweli Morcinka nie jest przypadkowy. Przypomnijmy pokrótce jej treść. Głównym bohaterem opowiadania jest Łysek – koń pociągowy, wykorzystywany do pracy w kopalnianych szybach. Górnicy cenią jego pracowitość, staje się ich ulubieńcem. Po pewnym czasie Łysek zaczyna słabnąć, a transportowanie węgla sprawia mu coraz więcej trudności. Jedynym sposobem ocalenia zwierzęcia jest wydobycie go z kopalni. Okazuje się to niemożliwe, gdyż wąski korytarz nie może pomieścić konia. W kopalni ma miejsce wypadek, pod zawalonym stropem zostaje uwięziony górnik. Łysek ratuje mu życie. W podzięce górnicy decydują się na przebudowanie wąskiego korytarza, umożliwienie Łyskowi opuszczenie kopalni i przejście na zasłużony odpoczynek.

Każdy starzeje się indywidualnie

Przypominając historię konia pociągowego, pomysłodawcy happeningu, zwracają uwagę decydentów na to, że pracownice i pracownicy starzeją się w sposób indywidualny. Zależy to od ich stanu zdrowia oraz rodzaju wykonywanej pracy. Czynniki te wpływają na wydolność organizmu i utrudniają im aktywność zawodową. Dlatego Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych apeluje do Pana Prezydenta o wywiązanie się ze złożonej w 2015 roku i dotychczas nie zrealizowanej deklaracji podjęcia inicjatywy ustawodawczej na rzecz wprowadzenia tzw. emerytur stażowych.

700 tysięcy „ZA”

Idea emerytur stażowych, o które OPZZ walczy od lat, cieszy się wysokim poparciem społecznym. Pod projektem obywatelskim w tej sprawie podpisało się ponad 700 tysięcy pracowników. OPZZ domaga się stworzenia pracownikom o bardzo długim stażu pracy możliwości przejścia na emeryturę przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego – dla kobiet, które mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 35 lat po ukończeniu 55 roku życia, oraz dla mężczyzn mających okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 40 lat po ukończeniu 60 roku życia. Długoletni staż pracy i opłacanie ubezpieczeń społecznych powoduje, że osoby te wypracowują odpowiedni kapitał emerytalny, który pozwoli na uzyskanie emerytury bez dopłat z budżetu państwa.

OPZZ przypomina Prezydentowi jego obietnicę

Projekt był z uwagą przyjmowany przez kolejne ekipy rządowe. Niestety, za kuluarowymi, przychylnymi opiniami polityków, w tym Pana Prezydenta, nie szły konstruktywne działania na rzecz wprowadzenia emerytur stażowych. Stąd pomysł na pokojową, manifestację związkowców przed Pałacem Prezydenckim. W publicznym czytaniu „Łyska z pokładu Idy” wzięli udział przedstawiciele kierownictwa OPZZ – przewodniczący Andrzej Radzikowski, wiceprzewodniczący Sebastian Koćwin, Barbara Popielarz oraz Piotr Ostrowski. Towarzyszył im szef ZZ Pracowników Zakładów Przeróbki Mechanicznej Węgla w Polsce „Przeróbka” – Sławomir Łukasiewicz z liczną grupą związkowców oraz Józef Motyka – przedstawiciel grupy społecznej „Gdzie nasze obiecane emerytury stażowe Panie Prezydencie?”. Fragmenty noweli przypomnieli pracownicy o dużym stażu pracy, między innymi kol. Renata Skwara, Małgorzata Laskowska, Dariusz Murlak. Kluczowym momentem manifestacji było odczytanie Petycji OPZZ do Prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie emerytur stażowych (treść petycji: TUTAJ). O powadze sprawy świadczą liczne wystąpienia zgromadzonych, w tym m.in. Jarosława Niemiec. Petycja została złożona Prezydentowi przez delegację OPZZ: Sebastiana Koćwina i Sławomira Łukasiewicza.

To kolejna akcja OPZZ na rzecz ustanowienia emerytur stażowych, na której nie mogło nas zabraknąć. I tak też było. Po krótkim poślizgu naszej ekipy ze Śląska, aktywnie wraz z kolegami z Bogdanki uczestniczyliśmy w publicznym czytaniu noweli Gustawa Morcinka pt. „Łysek z pokładu Idy”. Po to, aby przypomnieć Prezydentowi o jego dwukrotnych obietnicach ustawienia emerytur stażowych.

Polska i Polacy potrzebują emerytur stażowych. Emerytur, które latami sami Polacy sobie wypracowują. Polska dziś, jak nigdy przedtem – potrzebuje OPZZ. Sławomir Łukasiewicz, przypomniał, że również Piotr Duda przewodniczący „Solidarność” razem podpisywał umowę wyborczą, w której 5 maja 2015 r. były i są zapisane te zobowiązania. I choć dwukrotnie podpisała z Duda Andrzejem – umowę wyborczą, w której mowa jest o ustanowieniu emerytur stażowych, to do tej pory nic, a nic w tej sprawie, nawet nie drgnęło. Dlatego Koleżanki i Koledzy z Solidarności zacznijmy razem wspólnie domagać się realizacji naszego wspólnego postulatu – mówił Łukasiewicz.
-My chcemy tak jak Łysek z pokładu Idy, doczekać się swej zasłużonej emerytury – mówili zgromadzeni, i dodawali, że dlatego tu dziś jesteśmy, pod pałacem prezydenckim, aby przypomnieć Panu o dwóch złożonych obietnicach ustanowienia emerytur stażowych.
Pierwszej w roku 2015, a drugiej w roku 2020. Od tamtej pierwszej obietnicy, czekamy na jej spełnienie do dnia dzisiejszego już 1974 dni. Dlatego głośno dziś wołamy. Dość tego czekania. Czas uregulować zobowiązania. Jest Pan naszym dłużnikiem Panie Prezydencie. A dług trzeba spłacić, słowa dotrzymać, gdyż kto słowa nie dotrzymuje ten dobrego słowa ani szacunku niewart. Ma Pan wciąż wyjątkową szansę, której nie można zmarnować, aby ubezpieczonym o długoletnim stażu pracy przywrócić godność i sprawiedliwość emerytalną – mówili uczestnicy akcji.
Z kolei Jarosław Niemiec – przewodniczący ZZ „Przeróbka” w LW „Bogdanka” S.A., który przyjechał z chłopakami zaraz po nocce, grzmiał w swym wystąpieniu o ustanowieniu przez Prezydenta RP, godziwych i obiecanych emerytur, którymi są  emerytury stażowe osiągnięte w dobrym stanie zdrowia, które dla wielu polskich pracowników i tak będą ekskluzywnym przywilejem. Polscy pracownicy pracują rocznie po 2000 godzin, a europejska norma to ok. 1500 godzin. Z tego wynika, że po 40 letnim okresie składkowym wyrabiamy jako Polacy ekstra 10 lat pracy w stosunku do naszych europejskich kolegów. Wiek emerytalny mamy podobny, ale brak emerytury stażowej w Polsce, w świetle powyższych danych jest czymś nieludzkim. Nawet wyroki karne są określone w czasie. Wychodzi na to, że kariera zawodowa wielu z nas, to dożywotni obóz wyniszczającej pracy bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.
Dlatego Polska i Polacy potrzebują emerytur stażowych – przypominali zebrani oraz dodawali, że Polska dziś, jak nigdy przedtem – potrzebuje OPZZ, ponieważ dziś „Solidarność” stoi po stronie władzy. I choć dwukrotnie podpisała z Prezydentem umowę wyborczą, w której mowa jest ustanowieniu emerytur stażowych, to do tej pory nic, a nic w tej sprawie, nawet nie drgnęło. Dlatego wszyscy zgodnie twierdzili, że należy jmy razem wspólnie domagać się realizacji naszych wspólnych postulatów. Czas ucieka, a ludzie umierają. Każda zwłoka w tym względzie, to życie ludzkie. Wielu z nas walczących o ustanowienie emerytur stażowych, niestety już odeszło od nas na wieczną szychte, nie doczekawszy się emerytury. Dlatego to my żyjący mamy obowiązek kontynuować tą walkę, aż do zwycięstwa, aż do ustanowienia emerytur stażowych.
Będąc pod Pałacem Prezydenckim, chcieliśmy też Panu Prezydentowi pomóc w podjęciu jedynej słusznej dla nas i dla pana decyzji, polegającej na złożeniu prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej w sprawie ustanowienia emerytur stażowych. Emerytur stażowe są bowiem rozwiązaniem  na wiele problemów, takich jak pandemia, a z nią związany kryzys zdrowotny i ekonomiczny, wzrost bezrobocia, transformacja energetyczna, a wraz z nią likwidacja istniejących miejsc pracy, są jednym rozwiązanie, i adekwatną odpowiedzią, gdyż zwolni się ok. 400 tys. miejsc pracy dla młodych, poprzez przejście na emerytury stażowe uprawnionych o długoletnim stażu. Będzie to też motywacja dla młodych do wykonywania pracy rejestrowanej, oskładkowanej, co będzie korzystne dla całego systemu emerytalnego. I wreszcie, przywrócona zostanie godność i sprawiedliwość pracownikom o długoletnim stażu pracy, a także wzrośnie zaufanie do Pana Prezydenta.

A, więc do dzieła Panie Prezydencie. Bo inaczej kolejny raz zrobisz Pan z gęby dupę! – powiedział na końcu swojego wystąpienia Łukasiewicz

WSZYSTKIM UCZESTNIKOM, KTÓRZY BEZPOŚREDNIO UCZESTNICZYLI TEJ KOLEJNEJ WALCE O EMERYTURY STAŻOWE BARDZO, ALE TO BARDZO DZIĘKUJEMY. W SZCZEGÓLNOŚCI DZIĘKUJEMY CZŁONKOM ZZ „PRZERÓBKA”, KTÓRZY LICZNIE DOPISALI NA TEJ AKCJI.
WIELKIE RÓWNIEŻ SŁOWA UZNANIA ORAZ PODZIĘKOWANIA KIERUJEMY DLA ORGANIZATORÓW I 
POMYSŁODAWCĄ TEJ AKCJI, CZYLI DLA KIEROWNICTWA OPZZ I GRUPY INICJATYWNEJ GDZIE NASZE OBIECANE EMERYTURY STAŻOWE PANIE PREZYDENCIE DUDA? 

Poniżej relacja filmowa z tego wydarzenia:
R.G. i S.Ł

 

Dodaj komentarz