• sob.. lip 27th, 2024

ZZ "PRZERÓBKA"

Przerabiamy zło w dobro! Jako Związek Zawodowy "PRZERÓBKA" jesteśmy organizacją związkową utworzoną przez ludzi dla ludzi. Zajmujemy się sprawami, których nikt się nie podejmuje. Nic o Nas, bez Nas. Nikt z Nas nie wie tyle, ile wiemy razem. Dlatego bądźmy razem, organizujmy się, gdyż osobno jesteśmy słabi, a razem silniesi. Zacznij działać, kiedy inni narzekają. Organizujmy nie zorganizowanych, nie pękajmy kiedy inni się poddają. Dlatego wstąp do nas, i zacznij razem z nami walczyć o to, co powinno być nasze!

IPRNTUS – I PO ROZMOWACH NA TEMAT UMOWY SPOŁECZNEJ 25.01.2021 ROKU

Byslawluk

sty 25, 2021

Krótko i na temat. Przerwa tygodniowa? W zasadzie bardziej rozmowy, niż negocjacje, dziś polegały na tym, że Jonasza Drabek, mówił czego nie rozumie, a strona związkowa mu tłumaczyła. Głównie Dominik Kolorz. Jarosław Grzesik podjął temat, wydawałoby się przegrany, aby Ostrołęka C, mimo wszystko była jednak na węgiel. Dzięki Jego determinacji temat doczekał się zmartwychwstania.

Ponadto ustalono, że Zespoły w „blokach tematycznych” mają opracować szczegóły umowy i ją doprecyzować. Były też wątki o łaźniach, i zatrudnieniu socjalnym, 5 letniej dopłacie do zatrudnienia itd.

Dalsze rozmowy o umowie dla górnictwa – w formule roboczych spotkań

Podstawą dalszych rozmów – jak zapewnił wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń – będzie projekt, przedstawiony tydzień temu przez stronę związkową. W poniedziałek, podczas trwającego blisko siedem godzin spotkania, projekt był punkt po punkcie analizowany.

„Przeanalizowaliśmy propozycję strony społecznej punkt po punkcie, szczegółowo wyjaśniając sobie, w jaki sposób rozumiemy zapisane tam propozycje i jak będziemy nad nimi pracować, aby one były wspólne. Są kwestie, w których się zgadzamy, ale są też takie kwestie, które wymagają uzgodnień” – skomentował wiceminister Soboń, wyjaśniając, że niektóre propozycje wymagają dyskusji z udziałem przedstawicieli resortów, odpowiadających w rządzie za poszczególne obszary.

„To kwestie pracownicze, społeczne, rozwojowe, kwestie związane z wykorzystaniem funduszy europejskich, wreszcie kwestie związane z klimatem, polityką energetyczną państwa oraz kwestie związane z pomocą publiczną i jej wykorzystaniem do wsparcia procesu wygaszania produkcji poprzez subwencje” – wyliczał wiceszef MAP, który jest także pełnomocnikiem rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.

„Złożyłem zobowiązanie, że będę starał się te prace koordynować i we wszystkich tych blokach tematycznych uczestniczyć” – dodał Soboń, wskazując, iż uzgodnione bloki tematyczne w naturalny sposób powinny stać się rozdziałami przyszłej umowy społecznej.

Niestety o zaliczenie okresów służby wojskowej, L4, honorowego oddawania krwi i osocz do pracy górniczej oraz szczególnych warunkach, a także przywróceniu wieku emerytalnego dla pracowników przeróbki mechanicznej węgla w przypadku kobiet 50 lat i mężczyzn 55 lat, oraz ustanowieniu emerytur stażowych, czy też odejściu od wygasającego charakteru emerytur pomostowych, w tym uregulowania wstydliwego i drażliwego tematu rekompensaty z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla, niestety nie było mowy. Ale może w szczegółach, owe żywotne i wyczekiwane tematy zostaną w blokach tematycznych przez Zespoły do wypracowane.

Najwyraźniej zbyt mało członkowie poszczególnych związków zawodowych naciskają na swych liderów w tych sprawach. Nie piszą, też o tym do MAP, czyli do Ministra Aktywów Państwowych. Bez tych głosów, pism i nacisków, tego po prostu nie będzie. Taka oto po krótce wyłania się esencja z dzisiejszych rozmów górniczych związków zawodowych w Urzędzie wojewódzkim w Katowicach z rządem. 

 

„Być może ustaliliśmy dziś niewiele, ale nadzieja na lepsze rozmowy jest” – podsumował związkowiec. Podkreślił, że stronie społecznej zależy nie tylko na kwestiach socjalnych czy sprawach związanych z horyzontem działania kopalń do 2049 r., ale także na gwarancjach inwestycji w niskoemisyjne technologie węglowe, które zapewnią w kolejnych latach rynek dla określonej ilości węgla.

Wiceminister Soboń zastrzegł, że projekty w zakresie czystych technologii węglowych będą realizowane pod warunkiem przeprowadzenia odpowiednich analiz, które pokażą nie tylko perspektywy wykorzystania węgla, ale także możliwości finansowania oraz to, czy inwestycje te okażą się „w całościowym rachunku projektami do zaakceptowania”. „W żaden sposób dzisiaj nie chcemy oceniać tych propozycji; chcemy je przepracować tak, aby wpisać je (do umowy – PAP) wraz z możliwością znalezienia źródła ich finansowania” – mówił Soboń.

W poniedziałek – jak poinformował Dominik Kolorz – związki oficjalnie przekazały również stronie rządowej postulat, by nowy blok energetyczny w Elektrowni Ostrołęka był – jak pierwotnie planowano – zasilany węglem, zamiast – jak przewiduje obecna koncepcja – gazem.

„Wydaje nam się, że jako państwo ponieśliśmy tam już zbyt duże koszty, żeby w tej chwili marnotrawić parę miliardów zł. Dzisiaj strona rządowa usłyszała od nas wniosek, żeby elektrownia w Ostrołęce była dokończona tak, jak to było pierwotnie planowane, żebyśmy miliardów zł nie marnowali. Mam nadzieję, że rząd przynajmniej jeszcze raz pochyli się nad tym, czy ma to być elektrownia na gaz – niestety, nie polski – czy też może to być elektrownia na węgiel kamienny” – wyjaśnił Kolorz. Wiceminister Soboń określił tę wypowiedź jako „próbkę rozbieżności” między stronami rozmów.

Pierwsze z kolejnych, roboczych spotkań dotyczących umowy społecznej odbędzie się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, natomiast terminu następnych rozmów plenarnych na razie nie wyznaczono. Obecnie nie ma pewności, czy uda się – jak wcześniej deklarowano – podpisać umowę społeczną w lutym, by w marcu rozpocząć proces jej notyfikacji w Komisji Europejskiej.

„Finalizacja (rozmów – red.) nastąpi w momencie, w którym obie strony będą uzgodnione co do treści umowy społecznej” – ocenił wiceszef MAP. Marcowy termin rozpoczęcia procedur notyfikacyjnych uznał za realny, zastrzegając jednak, że „nie chce stawiać partnerów społecznych pod ścianą terminów”. „Wszystkim nam zależy, żeby pracować jak najszybciej” – zapewnił.

 

PAP/SŁ

Dodaj komentarz